08 Cze 2019, 17:05
O Dzień dobry, witam was.
Na początku przepraszam was, że przez bardzo długi czas nie było aktualizacji tego dziennika, ale niestety nie miałem czasu na pisanie kolejnych postów, a kolonia dodatkowo miała poważne problemy.
Zacznijmy od tego, że pod koniec marca robotnice zaczęły bardzo masowo uciekać z gniazda pod szybką plexi. Pewnego razu, parę dni po ucieczkach z niewyjaśnionych przyczyn zaczęły padać masowo robotnice. Z około 5 tysięcy robotnic padło aż około połowa, zostało około 2-3 tysiące robotnic. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, ale możliwe jest, że robotnice, które zaczęły uciekać z gniazda powracając do niego przynosiły ze sobą jakieś trutki lub coś innego trującego owady, albo w ogóle jakąś inną tajemniczą substancje, która doprowadziła do tego, że ponad połowa robotnic padła. Co ciekawe, królowych "masowa śmierć" nie dotknęła. Po masowym wymieraniu stan koloni być następujący: ok. 2,500 robotnic i ok. 70 królowych.
Po wymieraniu kolonia została całkowicie przeniesiona do innego "setupu" tymczasowego, a gniazdo zostało starannie prze ze mnie oczyszczone i umyte od środka jak i zarówno od zewnątrz. Miejsca, w których robotnice uciekały z gniazda zostały dodatkowo zabezpieczone silikonem. W między czasie sprzątając śmiecie z pokoju natrafiłem na stare gniazdo 3D, w którym wcześniej znajdowała się ta kolonia. Było to gniazdo 94x94 mm, wzór "Monomorium pharaonis". Postanowiłem, że również wykorzystam je na nowo.
Z czasem kolonia nadrabiała straty, a także miałem okazję obserwować kolejną rójkę. Złożyłem nowy "setup" składający się z gniazda 3D 180x180 mm oraz 94x94 mm. Dołączyłem do tego również jedną, mniejszą arenę cylindrową oraz arenę główną, wykonaną z pudełka. Niestety w tym update nie będzie zdjęć, ale w następnym postaram się je dodać.
Obecny stan koloni to około 4 tysiące robotnic i ponad 200 królowych. Grzeję je kablem grzewczym a także matą grzewczą. Dostają codziennie po ok. 1-2 pipety miodu oraz w różnej postaci białko (karaczany, świerszcze, mączniki, czasami również dostają drewnojady).
Dodam jeszcze, że niedawno doszła do mnie kolonia Monomorium floricola - około 6-7 królowych i ponad 100 robotnic. Kolonię tę postaram się opisać w następnej aktualizacji dziennika
Pozdrawiam! I przepraszam, że nie było w tej aktualizacji zdjęć.
Na początku przepraszam was, że przez bardzo długi czas nie było aktualizacji tego dziennika, ale niestety nie miałem czasu na pisanie kolejnych postów, a kolonia dodatkowo miała poważne problemy.
Zacznijmy od tego, że pod koniec marca robotnice zaczęły bardzo masowo uciekać z gniazda pod szybką plexi. Pewnego razu, parę dni po ucieczkach z niewyjaśnionych przyczyn zaczęły padać masowo robotnice. Z około 5 tysięcy robotnic padło aż około połowa, zostało około 2-3 tysiące robotnic. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, ale możliwe jest, że robotnice, które zaczęły uciekać z gniazda powracając do niego przynosiły ze sobą jakieś trutki lub coś innego trującego owady, albo w ogóle jakąś inną tajemniczą substancje, która doprowadziła do tego, że ponad połowa robotnic padła. Co ciekawe, królowych "masowa śmierć" nie dotknęła. Po masowym wymieraniu stan koloni być następujący: ok. 2,500 robotnic i ok. 70 królowych.
Po wymieraniu kolonia została całkowicie przeniesiona do innego "setupu" tymczasowego, a gniazdo zostało starannie prze ze mnie oczyszczone i umyte od środka jak i zarówno od zewnątrz. Miejsca, w których robotnice uciekały z gniazda zostały dodatkowo zabezpieczone silikonem. W między czasie sprzątając śmiecie z pokoju natrafiłem na stare gniazdo 3D, w którym wcześniej znajdowała się ta kolonia. Było to gniazdo 94x94 mm, wzór "Monomorium pharaonis". Postanowiłem, że również wykorzystam je na nowo.
Z czasem kolonia nadrabiała straty, a także miałem okazję obserwować kolejną rójkę. Złożyłem nowy "setup" składający się z gniazda 3D 180x180 mm oraz 94x94 mm. Dołączyłem do tego również jedną, mniejszą arenę cylindrową oraz arenę główną, wykonaną z pudełka. Niestety w tym update nie będzie zdjęć, ale w następnym postaram się je dodać.
Obecny stan koloni to około 4 tysiące robotnic i ponad 200 królowych. Grzeję je kablem grzewczym a także matą grzewczą. Dostają codziennie po ok. 1-2 pipety miodu oraz w różnej postaci białko (karaczany, świerszcze, mączniki, czasami również dostają drewnojady).
Dodam jeszcze, że niedawno doszła do mnie kolonia Monomorium floricola - około 6-7 królowych i ponad 100 robotnic. Kolonię tę postaram się opisać w następnej aktualizacji dziennika
Pozdrawiam! I przepraszam, że nie było w tej aktualizacji zdjęć.
