31 Mar 2023, 00:32
Jak planowałem tak zrobiłem. Kolonia przeleżała 10 dni w śniegu, potem zrobiło się cieplej i zabrałem je do lodówki.
W sumie zimowały prawie 4 miesiące, z lodówki wyjąłem je 2023.02.10. Niecałe dwa tygodnie później (2023.02.23) zobaczyłem pierwsze jajco:
Niedługo później (2023.03.07) pojawiła się pierwsza poczwarka:
Pierwsze niewybarwione, świeże robotnice zobaczyłem 2023.03.30, tu już bez zdjęcia.
Stosy jaj:
Udało mi się nagrać dwa timelapsy z wykluwania się jaj:
Królowa pokazała mi się w tym sezonie już chyba cztery razy, rekordowo wiele. Tu składa jajco tuż koło truchła karaczana tureckiego, a w komorze wyżej porządku pilnuje major:
I ostatnie ogromne, zimujące żelki wraz z setkami jaj w komorze poniżej:
Stan gniazda na 2023.03.30:
W sumie zimowały prawie 4 miesiące, z lodówki wyjąłem je 2023.02.10. Niecałe dwa tygodnie później (2023.02.23) zobaczyłem pierwsze jajco:
Niedługo później (2023.03.07) pojawiła się pierwsza poczwarka:
Pierwsze niewybarwione, świeże robotnice zobaczyłem 2023.03.30, tu już bez zdjęcia.
Stosy jaj:
Udało mi się nagrać dwa timelapsy z wykluwania się jaj:
Królowa pokazała mi się w tym sezonie już chyba cztery razy, rekordowo wiele. Tu składa jajco tuż koło truchła karaczana tureckiego, a w komorze wyżej porządku pilnuje major:
I ostatnie ogromne, zimujące żelki wraz z setkami jaj w komorze poniżej:
Stan gniazda na 2023.03.30:
