dzień 4
7 lipca 2018
Królowa
4 robotnice
10 poczwarek
1 larwa
Mrówki wreszcie zbierają potomstwo w jedno miejsce, do środkowej, suchej komory, którą wybrały wcześniej. Zajmują się larwą i poczwarkami, które zaczynają się wybarwiać.
[font=Arial][font=Arial]
[/font][/font]
dzień 5
8 lipca 2018
Królowa
4 robotnice
10 poczwarek
1 larwa
1 jajko
Pojawia się pierwsze jajko, co tchnie optymizmem. Być może jest ich więcej, być może przykrywają je poczwarki.
Kilka poczwarek zaczyna się rozprostowywać. Szczególnie przypatruję się jednej, która leży na plecach osobno, przy wejściu do probówki i wierzga trzema lewymi odnóżami. Prawe odnóża ma jeszcze sklejone. Rozprostowanie się zajmuje jej cały dzień.
dzień 7
10 lipca 2018
Królowa
14 robotnic
1 larwa
1 jajko
Poczwarki przechodzą w pełni ruchome formy dorosłe, mniej lub bardziej wybarwione.
Mrówki wynoszą jajko z gniazda i przyklejają je do ścianki probówki od zewnątrz.
dzień 10
13 lipca 2018
Królowa
13 robotnic
1 poczwarka
Po tym jak porzucone jajko usycha przyklejone na zewnątrz probówki, dzieje się kolejna smutna rzecz. Pada jedna z robotnic. Znajduję ją z podkulonymi odnóżami, leżącą na dnie formikarium.
Larwa zmienia się w poczwarkę.
Dotąd ani razu na moich oczach mrowki nie przyjmowały pokarmu białkowego. Podaję im na zmianę kawałki mączników, świerszczy, szarańczy i karaczana. Czasem widzę jednak jak jedzą miód.
dzień 12
15 lipca 2018
Królowa
10 robotnic
1 poczwarka
Padają kolejne trzy robotnice.
dzień 13
16 lipca 2018
Królowa
10 robotnic
1 poczwarka
około 20 jajek
Pojawia się spory pakiet jajek, co bardzo mnie cieszy, bo po porzuceniu i ususzeniu pierwszego jajka i po śmierci czterech robotnic zacząłem niepokoić się o los kolonii.
Robotnice siedzą skupione w gnieździe przy matce, jajkach i poczwarce. Kilka stale patroluje arenę. O ile w pierwszych dniach trochę nerwowe mrówki poruszały się po całej przestrzeni formikarium (chodziły po ściankach, gałązkach i dnie), o tyle ostatnio zauważam coś ciekawego - mrówki raczej nie schodzą ze ścianek i gałązek na dno wysypane podłożem. To utwierdza mnie w tym, by miód i owady podawać bezpośrednio na gałązkach.
[font=Arial]
[/font]
dzień 16
19 lipca 2018
Królowa
10 robotnic
1 poczwarka
około 20 jajek
Matka i większość robotnic wciąż otaczają jajeczka. Poczwarka brązowieje.
Postanawiam, gdy tylko poprawi się pogoda, podebrać z gniazda w drzewie trochę poczwarek i podrzucić je kolonii.
Po południu mrówki znajdują przejście w gąbce uszczelniającej otwór w formikarium. Kilka robotnic wydostaje się na zewnątrz. Patrolują biurko, po czym wracają do formi. Zbieram je wszystkie i przenoszę do nowego pojemnika. Tym samym probówka nie jest już podwieszona, a leży na dnie.
[font=Arial]
[/font]
7 lipca 2018
Królowa
4 robotnice
10 poczwarek
1 larwa
Mrówki wreszcie zbierają potomstwo w jedno miejsce, do środkowej, suchej komory, którą wybrały wcześniej. Zajmują się larwą i poczwarkami, które zaczynają się wybarwiać.
[font=Arial][font=Arial]
dzień 5
8 lipca 2018
Królowa
4 robotnice
10 poczwarek
1 larwa
1 jajko
Pojawia się pierwsze jajko, co tchnie optymizmem. Być może jest ich więcej, być może przykrywają je poczwarki.
Kilka poczwarek zaczyna się rozprostowywać. Szczególnie przypatruję się jednej, która leży na plecach osobno, przy wejściu do probówki i wierzga trzema lewymi odnóżami. Prawe odnóża ma jeszcze sklejone. Rozprostowanie się zajmuje jej cały dzień.
dzień 7
10 lipca 2018
Królowa
14 robotnic
1 larwa
1 jajko
Poczwarki przechodzą w pełni ruchome formy dorosłe, mniej lub bardziej wybarwione.
Mrówki wynoszą jajko z gniazda i przyklejają je do ścianki probówki od zewnątrz.
dzień 10
13 lipca 2018
Królowa
13 robotnic
1 poczwarka
Po tym jak porzucone jajko usycha przyklejone na zewnątrz probówki, dzieje się kolejna smutna rzecz. Pada jedna z robotnic. Znajduję ją z podkulonymi odnóżami, leżącą na dnie formikarium.
Larwa zmienia się w poczwarkę.
Dotąd ani razu na moich oczach mrowki nie przyjmowały pokarmu białkowego. Podaję im na zmianę kawałki mączników, świerszczy, szarańczy i karaczana. Czasem widzę jednak jak jedzą miód.
dzień 12
15 lipca 2018
Królowa
10 robotnic
1 poczwarka
Padają kolejne trzy robotnice.
dzień 13
16 lipca 2018
Królowa
10 robotnic
1 poczwarka
około 20 jajek
Pojawia się spory pakiet jajek, co bardzo mnie cieszy, bo po porzuceniu i ususzeniu pierwszego jajka i po śmierci czterech robotnic zacząłem niepokoić się o los kolonii.
Robotnice siedzą skupione w gnieździe przy matce, jajkach i poczwarce. Kilka stale patroluje arenę. O ile w pierwszych dniach trochę nerwowe mrówki poruszały się po całej przestrzeni formikarium (chodziły po ściankach, gałązkach i dnie), o tyle ostatnio zauważam coś ciekawego - mrówki raczej nie schodzą ze ścianek i gałązek na dno wysypane podłożem. To utwierdza mnie w tym, by miód i owady podawać bezpośrednio na gałązkach.
[font=Arial]
dzień 16
19 lipca 2018
Królowa
10 robotnic
1 poczwarka
około 20 jajek
Matka i większość robotnic wciąż otaczają jajeczka. Poczwarka brązowieje.
Postanawiam, gdy tylko poprawi się pogoda, podebrać z gniazda w drzewie trochę poczwarek i podrzucić je kolonii.
Po południu mrówki znajdują przejście w gąbce uszczelniającej otwór w formikarium. Kilka robotnic wydostaje się na zewnątrz. Patrolują biurko, po czym wracają do formi. Zbieram je wszystkie i przenoszę do nowego pojemnika. Tym samym probówka nie jest już podwieszona, a leży na dnie.
[font=Arial]
